Moda na picie wody z kranu pojawiła się całkiem niedawno. Jeszcze jakiś czas temu większość Polaków nie wyobrażała sobie takiego rozwiązania. Stereotyp utwierdzał nas w przekonaniu, że kranówka jest brudna, pełna bakterii, śmierdzi, a jej smak pozostawia wiele do życzenia. Na szczęście dzięki odpowiednim kampaniom obserwujemy zmianę niekorzystnego trendu. Dla przykładu tylko w Warszawie w ostatnich trzech latach po wodę z kranu sięgała już co druga osoba. Tak więc czy kranówka płynąca w naszych kranach nadaje się do spożycia? Zapraszamy do lektury.
Nowoczesna technologia
Wszystko rozpoczęło się od wprowadzenia nowych technologii w zakresie filtracji wody w zakładach przemysłowych, oczyszczalniach ścieków czy domach prywatnych. Procesy takie jak ultrafiltracja czy odwrócona osmoza pozwoliły w pełni uzdatnić wodę, która trafia do naszych kranów. Dzięki temu kranówka jest nie tylko smaczna, ale również bezpieczna i tania. Porównując ją do ceny wody butelkowanej, możemy oszczędzić nawet kilkaset złotych rocznie.
Dobra jakość kranówki
Wraz z pojawieniem się nowych technologii uzdatniania wody, jej jakość znacząco się podniosła. Unijne standardy trzymają pieczę nad tym, aby kranówka trafiająca do polskich domów była czysta bakteriologicznie i nie wymagała gotowania przed spożyciem. Jeżeli dodamy do tego codzienne badania laboratoryjne i dodatkowe testy prowadzone na przykład przy pomocy małż z gatunku skójka, możemy z pełną świadomością podstawić pustą szklankę pod kran, nie obawiając się konsekwencji zdrowotnych.
Kranówka a minerały
Dla przykładu stołeczna kranówka jest wodą średniozmineralizowaną. Oznacza to, że w jednym litrze znajduje się około 66 mg wapnia i 10 mg magnezu. Biopierwiastki odpowiadające za prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu znajdziemy właśnie w wodzie z kranu, której cena wynosi nieco ponad 1 grosz za litr. Zdrowo i oszczędnie!
Jednak nie trzeba mieszkać w stolicy, aby móc napić się zdrowej i przebadanej kranówki. Wystarczy mieszkać w dużym lub średnim mieście, gdzie woda musi być kontrolowana zgodnie z europejskimi standardami. Jedynym wyjątkiem jest woda ze studni oraz ta, za której stan odpowiada zarządca. Przykładem może być instalacja wodociągowa w budynku. W takim przypadku warto zapytać odpowiednią osobę, która udzieli informacji czy woda nadaje się do spożycia prosto z kranu.