Przydomowy ogród raczej nie musi być pełen tajemnic ale dobrze jest kiedy jest choć trochę zagadkowy. Najlepiej jest natomiast, kiedy nagle zza krzewu lub winorośli „wyskakuje” coś nieoczekiwanego, choćby stylowa altana. Niekoniecznie musi to być krasnal ogrodowy – dla wielu synonim kiczu. Ale jeśli ktoś to lubi…
W epoce rokoka w ogrodach pałacowych architekci stawiali sztuczne ruiny. Niemało było miejsc przeznaczonych na schadzki. Jednakowoż w czasach obecnych nie mamy raczej na co dzień do czynienia z ogrodami pałacowymi tylko z ogródkami przydomowymi lub podmiejskimi działkami. Jeśli działka nie jest zbyt mała to można (i warto) podzielić ją na sektory – owocowy (sadowniczy), kwiatowy i warzywny.
Zacznijmy od ogródka z grządkami
Wychodzimy z założenia, że ogród z grządkami może pełnić nie tylko funkcję użytkową, lecz także dekoracyjną, w zależności od tego jak ukształtujemy jego topografię, w tym również kształt grządek. Ścieżki między grządkami możemy wyłożyć kruszywem.
Mimo to ogródka z grządkami nie zaplanujemy w każdym miejscu naszego ogrodu. Jest to uzależnione od kilku czynników, choćby odległości od drzew i jakości gleby. Najlepiej jeśli grządki są położone w miejscu odpowiednio nasłonecznionym, na glebie odkwaszonej. Chociaż są sposoby na odkwaszanie gleby zakwaszonej.
Dekoracyjna funkcja grządek może polegać również na odpowiednim doborze sadzonych warzyw. Trzeba jednak pamiętać, że nie każde warzywo lubi towarzystwo innego. Na przykład szczypior dobrze znosi obecność marchwi. Pomidorom nie przeszkadza towarzystwo pietruszki. Nieprzypadkowo na sporej części grządek rzodkiewka rośnie obok sałaty. Tym bardziej że całkiem dobrze czują się razem w salaterce z dodatkiem szczypiorku i śmietany. Sałata zresztą nie jest wybredna, ponieważ dobrze rośnie przy ogórkach i cebuli.
Musimy natomiast pamiętać, by kopru nie sadzić przy marchwi. To tylko nieliczne przykłady sprawdzonego sąsiedztwa warzyw. Sadząc warzywa pamiętajmy o jeszcze jednej, bardzo istotnej, rzeczy – stosujmy płodozmian. Na przykład marchew dobrze jest sadzić po ogórkach, natomiast pietruszkę po kapuście.
Tych czynników jest wiele i bez trudu opisy znajdziemy w sieci.
Nie zawsze doceniamy funkcję sadu
Tak, sad to nie tylko owoce ale również niepowtarzalny klimat. Toteż planując ogród nie zapominajmy o nim i nie wciskajmy się na siłę pomiędzy drzewka owocowe z grządkami. Najlepiej, niejednokrotnie bajkowo, prezentuje się tu niewysoka trawka lub wręcz murawa. Spróbujmy czasem zrezygnować ze skalniaków i nadmiaru egzotycznych roślin na rzecz sadu, który może zwiększać nasze odczucie spokoju.